piątek, 31 grudnia 2010

Ta noc...

Dzisiejsza noc była nie do zniesienia:( Cały czas tak bardzo bolał mnie kręgosłup. Czy lezałam na plecach czy na ktorymkolwiek z boków nie mogłam wytrzymać. A to pewnie dopiero poczatki... Pocieszam sie tym,że przedemną wiele kobiet rodziło i rodzić będzie więc nie jestem sama:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz