czwartek, 7 kwietnia 2011

I po kolejnej wizycie

Nastepna wizyta zaliczona. Wszystko jest na swoim miejscu, malutkiemu nie spieszy sie jeszcze na ten swiat i niech tak jeszcze ten miesiac zostanie:) teraz koncem 33 tygodnia wazy 2400:) rozwija sie bardzo dobrze i sily tez ma co raz wiecej. Juz bolesne sa te jego igraszki w brzuchu. Nastepna wizyta za trzy tygodnie. No to bedzie juz 36 tydzien, kto wie co sie wydarzy:)

czwartek, 10 marca 2011

Dobre wiesci!!!

Wczoraj bylam u lekarza. Cale szczescie bole, ktore od jakiegos czasu czułam w podbrzuszu nie sygnalizowały skracania czy rozwierania sie szyjki, moze to miesnie pracuja. Malutki rosnie jak na drożdzach:) wazy 1800g puls 147/min. Zuch chlopak:) Lekarz powiedzial,ze jak tak bedzie rosnal to do 4kg spokojnie dobije:) tylko jak ja urodze takiego duzego chlopa:)?

wtorek, 1 marca 2011

....

Chyba przechodze najgorszy okres ciazy... Jest mi zle, wszystko mnie boli... A tak bardzo chce juz tulic mojego synka. Musimy jeszcze te dwa i pol miesiaca przeczekac zeby byl silny i zdrowy. Ale jest mi co raz ciezej...

wtorek, 22 lutego 2011

To czekanie

Nie moge sie juz doczekac kiedy pomalujemy nasz pokoj, kupimy komode i bede mogla wkoncu wyprac i wyprasowac ubranka dla mojego Słoneczka:) Najchetniej juz bym to zrobila ale nie mam ich gdzie pomiescic, narazie gniota sie w mojej szafce:( Czesto je ogladam, przykladam do brzuszka i ukladam:) Syndrom wicia gniazda... No za trzy miesiace malutki moze byc juz z nami:):):)

poniedziałek, 21 lutego 2011

"Nie lubię być kamerowany"

Od tygodnia nosze sie z zamiarem,ze nagram kamera co moj maluszek wyprawia w brzuszku:) jest taki ruchliwy, kopniaki co raz mocniejsze. Czasami to niezle mi brzuch skacze, naprawde:) ale gdy tylko wyciagam kamere zeby Go nagrac to przestaje. Chyba wie o co chodzi.

czwartek, 10 lutego 2011

Kamien z serca

No ja po wczorajszej udanej wizycie:) z malutkim wszystko ok, dobrze sie rozwija i wazy 780gram:) wczoraj odziwo byl bardzo spokojny przy badaniu, dal sie pomierzyc tylko jak chcielismy mu zrobic zdjecie to zakrywal twarz raczkami:) ale jest taki sliczny, nie moge sie doczekac kiedy go przytule. Na usg wczoraj wyszedl nawet 27 tydzien. Lekarz jak tylko zobaczyl moja kartoteke mowi: a to ten dzidzius co jest duzo wiekszy niz termin na to wskazuje. rosnie chlopisko:)

niedziela, 6 lutego 2011

Malutki nabiera siły

W srode kolejna wizyta:) juz nie moge sie doczekac kiedy znowu zobacze moje malenstwo. No mysle,ze zaskoczy mamusie i Jego waga bedzie bliska 1000gram:) skoro rosnie jak na drozdzach nie powinno byc z tym problemów:) Kopniaki co raz to mocniejsze i czestsze wiec chyba wszystko jest w porzadku:) 26 tydzien - czas pedzi nieublaganie. Co raz blizej konca....

Wyprawka jeszcze nie skompletowana ale poniewaz mieszkamy w jednym pokoju nie spieszymy sie z zakupami. poprostu nie mamy gdzie tego pomiesic. Po malowaniu w marcu kupimy komode dla malego i wtedy dokupimy wszystkie rzeczy. a łozeczko i wozek na sam koniec:)

poniedziałek, 24 stycznia 2011

Jak ten czas leci

Jestem juz w 24 tygodniu. Pamietam jak mówiłam mężowi,że jestem w ciąży a tu już szósty miesiąc. Nie wyobrażam sobie już teraz innego stanu rzeczy. Tak bardzo kocham mojego synka! Wczoraj rano gdy nie czułam zbyt intensywnych ruchów zaczełam sie bać... Oczywiscie czlowiek mysli zaraz o najgorszym... Ale maly chyba wyczuł obawy mamy bo wieczorem dal ladnie o sobie znac:) Dzisiaj juz tez sie obudzil:) Bardzo lubie czuc te jego kopniaczki i fikołki. Jestem wtedy spokojna,ze nic mu nie jest:)

piątek, 21 stycznia 2011

niesmowite uczucie...

wczoraj pierwszy raz oboje z mezem zobaczylismy co nasz synek wyprawia w moim brzuchu:) tak kopal,ze caly brzuch mi sie trząsł:) a potem tak sie odwrócił chyba pupka,ze ladna gorka wystawala mi u dolu brzucha:) bardzo smiesznie to wygladalo, a jednak sie wzruszylam... przeciez moj maluszek ma juz co raz wiecej sily:) to juz 24 tydzien:)

poniedziałek, 10 stycznia 2011

Malutki caly i zdrowy!

Bylam na tym usg:) myslalam,ze sie ze szczescia poplacze:) u maluszka wszystko w porzadku, wszystkie marzady prawidlowo rozwiniete i dobrze funkcjonuja. Wazy juz 463gramy:) moj wielkolud:) termion porodu znowu zmienil sie na 15 maja. Rosnie chlopak jak na drozdzach. tylko tak dalej:)

niedziela, 9 stycznia 2011

Te słodkie kopniaki

Muszę powiedzieć,ze ten moj synek jest bardzo ruchliwy:) zasadza takie silne kopniaki:) to chyba swiadczy o tym,ze jest zdrowy:) a tatus jak poczuje kopniaka to jaki szczesliwy:) az milo popatrzec. Jutro wreszcie wyczekiwany termin - USG 4D:) wreszcie zobacze ta moja kruszynke:) juz sie nie moge doczekac!!!

czwartek, 6 stycznia 2011

Czekanie...

Umowilam sie wczoraj na usg 4d:) na poniedzialek:) juz nie moge sie doczekac kiedy zobacze to moje slodkie malenstwo:) moglabym tak na Niego patrzec bez konca:) ach ten instynkt macierzynski:):):)

wtorek, 4 stycznia 2011

Kolejna ciężka noc

Tej nocy znowu zle spałam, strasznie bolał mnie kręgosłup, paliła zgaga. teraz jeszcze kłuje mnie cos w lewym boku. Wizyta u lekarza dopiero 12 stycznia. mam nadzieje,ze niec zlego sie nie dzieje

niedziela, 2 stycznia 2011

Hmmm

Już nie mogę się doczekać kolejnej wizyty u lekarza. Tak bardzo chce zobaczyć to moje małe szczęście. Codziennie daje znać o sobie bardzo dobitnie:) Każdy jego ruch tak bardzo mnie cieszy:)